Dziś na blogu poruszamy temat, jak odzyskać pieniądze z polisolokaty. Ponieważ nasza kancelaria Czarniak Baszczyn ma na swoim koncie wygrane postępowania z tej dziedziny prawa, dlatego bazując na własnym doświadczeniu, przedstawiamy użyteczne wskazówki dla osób, które planują likwidację polisolokaty.
Zacznijmy od tego, jakie są konsekwencje likwidacji polisolokaty. W tym wypadku kluczowym aspektem jest opłata likwidacyjna. Polisolokata to nazwa potoczna, bo formalnie rzecz biorąc jest to ubezpieczenie na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Po wypowiedzeniu umowy ubezpieczyciel powinien zwrócić wpłacone środki, jednak nie wszystkie. Zostaną one pomniejszone o tzw “opłatę likwidacyjną”, na niektórych umowach funkcjonującą pod nazwą “wartością wykupu”.
Do tego momentu wszystko jest przejrzyste i klarowne – problemy pojawiają się, gdy wysokość tej opłaty wynosi od kilkudziesięciu nawet do 100% wpłaconych środków. Ponieważ nie były to pojedyncze przypadki, a osób poszkodowanych mnóstwo, problemowi opłat likwidacyjnych przyjrzał się Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Wniosek? Zapisy w umowie, które doprowadzały do naliczania ogromnej części lub całości zgromadzonego kapitału, zaczęto traktować jako “niedozwolone postanowienie umowne”. Z tej przyczyny banki i ubezpieczyciele, którzy oferowali lub nadal oferują polisolokaty, obniżyli wysokość opłat likwidacyjnych. Również polskie sądy orzekają na korzyść osób, które podpisały dokumenty zawierające niedozwolone klauzule.
Prawo stoi po stronie osób, które chcą wypowiedzieć umowy z ubezpieczycielami oferującymi polisolokaty. W jaki sposób dowiedzieć się, czy zawarta z bankiem lub ubezpieczycielem umowa zawiera “niedozwolone postanowienie umowne” i jest na tyle niekorzystna, by walczyć w sądzie o zwrot środków? Jedną z opcji jest kontakt z Federacją Konsumentów. W większości dużych, wojewódzkich miast znajdują się takie ośrodki (m.in. w Krakowie, Łodzi, Warszawie, Szczecinie, Wrocławiu, Olsztynie i innych). Poza poradą prawną i doradztwem, eksperci mogą przygotować pismo interwencyjne do banku lub ubezpieczyciela, które może pomóc w zakończeniu sporu i zamknięciu sprawy.
Druga opcja, jak odzyskać pieniądze z polisolokaty, to zaangażowanie wyspecjalizowanej w tej dziedzinie prawa kancelarii. Kancelaria Czarniak Baszczyn ma na swoim koncie wiele wygranych postępowań z bankami i ubezpieczycielami, którzy oferowali polisolokaty nie niekorzystnych warunkach. Warto wiedzieć, że pozew o zwrot tzw. opłaty likwidacyjnej można złożyć przez 10 lat od momentu rozwiązania umowy z bankiem lub ubezpieczycielem.
Jeżeli myślisz: likwidacja polisolokaty i co dalej? Zachęcamy do kontaktu – podczas rozmowy telefonicznej lub bezpośredniego spotkania omówimy szczegóły i możliwości, jakie daje polskie prawo, by chronić konsumentów. Możemy również nieodpłatnie udzielić wstępnej konsultacji i udostępnić dokumenty, przy pomocy których klient łatwiej i szybciej rozwiąże polisolokatę.